W powszechnej opinii koty widzą świat w czerni i bieli. I są dalekowidzami. To dlatego przedmioty "pod nosem" nie są przez nie postrzegane wzrokowo. Teraz możemy spojrzeć po kociemu na otoczenie. A wszystko dzięki Nickolay Lammowi, artyście z Pittsburgha w Pensylwanii. Ten 25-letni twórca spędził wiele godzin, poszukując naukowych doniesień o zmyśle widzenia u kotowatych, a  następnie porównując je z ludzkim wzrokiem. Wszystko w konsultacji z ekspertami w dziedzinie okulistyki weterynaryjnej z kilku niezależnych ośrodków w Stanach: z Uniwersytetu Pensylwanii u dr. Kerry'ego L. Ketringa z All Animal Eye Clinic w Whitehall oraz dr D.J. Haeusslera z The Animal Eye Institute w Cincinnati.


Co wiemy o kocim widzeniu?

- Pole widzenia kotów liczy 200 stopni i jest szersze niż u nas. Ludzkie pole widzenia to zaledwie 180 stopni.

- Widzenie peryferyczne kotów (czyli łapane "kątem oka") jest szersze niż ludzkie, liczy 30 stopni po prawej i lewej stronie. Ludzkie - tylko 20 stopni. Mimo zamazanego obrazu w peryferyjnym polu, koty świetnie postrzegają w nim ruch.

- Według All Animal Eye Clinic koty widzą 6-8 razy lepiej przy słabym świetle niż ludzie. Zawdzięczają to o wiele większej ilości pręcików na siatkówce. Jednak nawet koty nie zobaczą nic w absolutnej ciemności. Ich wrażliwość na nawet najmniejsze natężenie światła polepsza tzw. błona odblaskowa za siatkówką. Fotony się od niej obijają i mogą ponownie trafić w siatkówkę, mają więc większą szansę pobudzić światłoczułe komórki. Pręciki są również skuteczniejszym rejestratorem ruchu, to dlatego koty dużo lepiej sobie radzą ze śledzeniem szybko poruszających się obiektów jak myszy czy owady.

- Koty widzą w trichromii - z zabarwieniem niebiesko-filetowym, zielonym i żółtym. Nie postrzegają czerwieni, podobnie jak psy. Ich spektrum barwne jest mniejsze niż ludzkie, ponieważ mają mniejszą ilość czopków na siatkówce, odpowiedzialnych za widzenie barwne.

- Ostrość widzenia kotów jest gorsza od ludzkiej - centralne ostre pole jest znaczenie węższe niż ludzkie. Powodem jest mniejsza ilość czopków odpowiedzialnych nie tylko za widzenie barwne ale i ostrość, oraz brak plamki żółtej, czyli nagromadzenia czopków na siatkówce.

- Koty gorzej postrzegają wolno poruszające się objekty.

- Koty widzą ostro przedmioty odległe do ok. 6 metrów. Ludzie - do 50-60 metrów. Bardziej oddalone obiekty są dla kotów przymglone, podobnie jak u krótkowidzów.


Efekty pracy Lamma możecie obejrzeć na zdjęciach, ukazujących porównanie widzenia przez ludzi i koty (prosimy kliknąć na miniaturki w celu powiększenia).

 
Nickolay podkreśla, iż są to hipotetyczne wizje na podstawie dostępnych nam na dziś metod badawczych i wiedzy.
Niestety nie potrafimy porozumieć się z kotami na tyle, by opowiedziały nam, co i jak tak naprawdę widzą.